Zimowe sesje, kolokwia, zaliczenia – brzmi znajomo? Zanim wpadniesz w ten wir na dobre, zrób coś dla siebie. Przełącz tryb z survivalu na fun mode i przeżyj coś, czego nie zapomnisz przez długie lata. Obozy narciarskie i obozy snowboardowe w Alpach to dziś znacznie więcej niż zorganizowany wyjazd – to tygodniowa przygoda, która łączy sport, imprezy i świetną atmosferę. Zwłaszcza dla studentów.
Obóz studencki na narty – czyli co właściwie?
To wyjazd, na którym spotykają się młodzi ludzie z całej Polski. Z różnych uczelni, różnych kierunków, różnych miast – połączeni wspólną zajawką na narty, snowboard i dobrą zabawę. Obozy studenckie organizowane przez doświadczone i profesjonalnie biura – tu warto zarekomendować zwłaszcza wyjazdy studenckie SnowShow – biuro oferuje kompleksową opcję: transport, zakwaterowanie, skipassy, szkolenia, ubezpieczenie, apres-ski, silent disco, koncerty i całą masę wydarzeń towarzyszących. Nie musisz niczego planować – wystarczy, że się zapiszesz.
Koszty i zawartość pakietu
Jak dobrze poszukasz, to już od 2000 tys. złotych znajdziesz świetne propozycje wyjazdów zagranicznych. W tej cenie dostajesz:
- przejazd autokarem z Polski do alpejskiego kurortu,
- 6–7 noclegów w apartamentach lub rezydencjach,
- 6-dniowy skipass (często obejmujący kilka ośrodków),
- ubezpieczenie turystyczne,
- dostęp do wszystkich wydarzeń i atrakcji towarzyszących.
Dodatkowo możesz dokupić szkolenie z jazdy – zarówno na nartach, jak i na snowboardzie. Obozy narciarskie i obozy snowboardowe są elastyczne: wybierasz to, co Cię interesuje i jak intensywnie chcesz jeździć.
Dla narciarzy i snowboardzistów
Nie trzeba być ekspertem, żeby dobrze się bawić. W wyjazdach biorą udział osoby z bardzo różnym poziomem doświadczenia – od zupełnych początkujących po tych, którzy znają alpejskie stoki jak własną kieszeń. Organizatorzy dzielą uczestników na grupy i dopasowują szkolenia do poziomu – nikt nie zostaje sam. A jeśli chcesz po prostu jeździć dla przyjemności – droga wolna. Z reguły po nartach czekają na Ciebie rozmaite koncerty, integracje, strefy chill, jacuzzi, imprezy tematyczne – wszystko to, czego bardzo brakuje w „standardowych” wyjazdach narciarskich.
Dokąd warto jechać?
Francja i Włochy to topka, jeśli chodzi o obozy studenckie. Kurorty takie jak Val di Sole (Marilleva, Folgarida), Les Orres, Risoul czy Valmeinier oferują setki kilometrów tras, zapierające dech widoki i świetne zaplecze gastronomiczno-imprezowe. Do tego dochodzą rozsądne ceny – zarówno na stoku, jak i poza nim.
SnowShow wybiera miejsca, które łączą dobrą infrastrukturę z luźną atmosferą – bo na takim wyjeździe liczy się nie tylko jazda, ale i klimat.
Solo czy z ekipą?
Możesz jechać z paczką znajomych, ale równie dobrze możesz wsiąść do autokaru sam. Wiele osób robi właśnie tak – i wraca z nowymi przyjaźniami, kontaktami i wspomnieniami, które zostają na długo. Obozy snowboardowe i narciarskie mają to do siebie, że błyskawicznie zbliżają ludzi. Wspólna jazda, wspólne imprezy, wspólne śniadania – szybko czujesz się częścią czegoś większego.
Nie czekaj – ta chwila się nie powtórzy
Obozy studenckie to coś, co możesz przeżyć tylko przez kilka lat życia. Potem są praktyki, praca, obowiązki, a tygodniowy reset w Alpach z setkami ludzi w Twoim wieku staje się marzeniem trudnym do zrealizowania. Więc jeśli czujesz, że potrzebujesz oddechu, przygody i śniegu pod deską – zrób ten krok.
Artykuł gościnny.



